Nauka

Jaka to piosenka?

Wyświetlane są wszystkie pytania.
Przejdź na Memorizer+
W trybie nauki zyskasz:
Brak reklam
Quiz powtórkowy - pozwoli Ci opanować pytania, których nie umiesz
Więcej pytań na stronie testu
Wybór pytań do ponownego rozwiązania
Trzy razy bardziej pojemną historię aktywności
Wykup dostęp
Pytanie 1
Bo choć zagadką jest co niebo ześle nam
tak bardzo chciałbyś znać odpowiedź na tych parę zdań
Bo choć zagadką jest co jeszcze przyjdzie znieść
linia życia wiąże nas linia życia naszych serc
Pytanie 2
Wszystko wokół się zmienia,
nawet Ty.
Nasze wspólne marzenia
to My.
Małe i duże problemy
przeżyjemy, to nic dla nas.
Razem wszystko przetrwamy,
nawet złe dni.
Pytanie 3
Czy to tak tęskny dźwięk aż serce skacze
Czy tylko struna tak pęknięta płacze
Ile prawdy jest w piosence, gdy się śpiewać chce
Nigdy mnie nie pytaj więcej, nie
Pytanie 4
Chuda jak słomka cizia-blond
i z lichym torsem starszy pan
tęga madame, co z psiną
przez osiedle mknie

ruda z parteru i jej mąż
zrzęda w berecie lila-róż
głodny z fabryki stróż
o jednym tylko śnią -
Pytanie 5
Życie kochanie trwa tyle co taniec
fandango, bolero, be-bop
manna, hosanna, różaniec i szaniec
i jazda i basta i stop.

Bal to najdłuższy na jaki nas proszą,
nie grają na bis, chociaż żal,
zanim wiec serca upadłość ogłoszą
na bal, marsz na bal

Szalejcie aorty, ja idę na korty
Roboto ty w rękach się pal
Miasta nieczułe mijajcie jak porty
Bo życie, bo życie to bal

Bufet jak bufet jest zaopatrzony
Zależy, czy tu, czy gdzieś tam
Tańcz póki żyjesz i śmiej się do żony
I pij... zdrowie dam!
Pytanie 6
Mówisz życie jak cukierek
Gorzkie jest czasami
Mówisz panna zostawiła
Kumple dawno cię olali
Ale nie bój nic - minie jakiś czas
Poczuj chłodny świt, wszystko przjedzie ci
Pytanie 7
Bo żyli tak, jak każdy chciałby żyć
I byli tam, gdzie każdy chciałby być
Nie pędzili pod wiatr, słuchali swoich rad
Nie spieszyli się

Robili to, co każdy robić chce
Mówili byle co i byle gdzie
A czy uwierzysz mi w to
Że nim upłynie noc rozstaną się

Bo to, co nas czeka
Pytanie 8
Już zaprosiłam gości, kapela z rodzinnych stron
Miała tam grać polkę na dwa
Matki pobłogosławiły dawno nam
Był umówiony ksiądz, bukiet mi
Przywieźli z białych róż
Welon już na głowie, kościół pęka w szwach
Babcia we łzach cichutko łka
Organista daje znak, a Jego brak