TAK TO LECIAŁO !

Zakochani pierwszy raz.
Bez końca sennych, oczu blask.
Chcesz żyć, Twoje serce daje znak.
_ _ _

Jasny niczym płomień

Póki na to czas, pogadamy jak zza dawnych lat
Póki na to czas, _ _ _ _ _ _
Póki na to czas, pogadamy tak jak ludzie stąd
Póki na to czas, póki na to czas,
Póki na to czas.

Wypijemy za to co dał świat

Ona kochać chce,
bo po nocy nawet dla niej wstaje dzień.
Ona kochać chce,
_ _ _ _
dobrze zna swój grzech.

księżycowy anioł dobrze zna

Gdyby było coś nie tak - zadzwonisz
Kiedy będzie coś nie tak - to powiesz
Dzwonie dziś - i ciągle nic.
Gdyby było coś nie tak - ja jestem
_ _ _ _ _ - ja będę
Dzwonie dziś - dlaczego nic!

Kiedy pójdzie coś nie tak

Znowu jestem tu, piasek wciąż ten sam,
_ _ _ _ _ ,
jak naszych słów morza cichy szmer.
Na przystani ktoś na gitarze gra,
letni romans co złączył serca dwa,
w pasjansie chwil król i dama kier.

ślady naszych stóp rozwiał wiatr

Na moim podwórku zapada noc
Wszyscy moi kumple wyjechali stąd. Daleko stąd.
_ _ _ _ _ _
i ruskie szampany wypite za nowy rok. Za nowy rok.

Na moim podwórku przy bloku blok

Emigrowałem z objęć Twych nad ranem
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem
_ _ _ _ _
Następne będzie, może za sto lat.

Dane nam było słońca zaćmienie

Tak mijają dni bez ciebe
_ _ _ _ _
Nie przekrzyczy jej mój strach
Tak mijają dni bez ciebe
Każdy z nich jest taki sam
Tesknie już ostatni raz

Z ciszą pośród czterech ścian

Poprzez konstelacje gwiazd,
Poprzez jasną zieleń traw,
Poprzez noc i poprzez dzień,
_ _ _

Możesz poprowadzić mnie

Dmuchawce, latawce, wiatr
Daleko z betonu świat
Jak porażeni, bosko zmęczeni posłuchaj
_ _ _ _
Do ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham, płonę i znikam chodź ze mną

Muzyka na smykach gra